Na rynku mleczarskim zagościł kapitał spekulacyjny
01.08.2019 -
– Rynek mleczarski jest bardzo niestabilny. Szczególnie to widać od 2007 roku, kiedy to cyklicznie okresy dynamicznego wzrostu cen przeplatają się z dłuższymi okresami spadku cen wyrobów mleczarskich. Dlaczego tak się dzieje? Bo na tym rynku na stałe zagościł kapitał spekulacyjny – powiedział Ryszard Pizior, prezes OSM Włoszczowa.
– Bardzo dobrze to widać na przykładzie masła, które we wrześniu 2017 roku kosztowało niemalże 30 zł/kg, a obecnie poniżej 14 zł/kg. Wyjątkowo wysoki poziom ceny masła przypisywano błędnie dynamicznemu wzrostowi spożycia masła na świecie, a w szczególności w USA, podczas gdy w rzeczywistości była to prosta zależność między popytem i podażą. Duże zapasy odtłuszczonego mleka w proszku oraz słaby popyt nie zachęcały do produkcji proszku, a w konsekwencji na rynku były znacznie mniejsze ilości tłuszczu. Nasze mleczarstwo potrzebuje stabilizacji w dłuższym okresie czasu, tak aby móc się dalej rozwijać – mówi prezes OSM Włoszczowa.
Jego zdaniem, pierwsze półrocze 2019 roku było dla polskiego mleczarstwa dość dobre biorąc pod uwagę średnią cenę wypłaconą za mleko oraz dynamikę przychodów ze sprzedaży. Średnia cena mleka w pierwszym półroczu wyniosła 1,3650 zł/l i była o 2,2% wyższa niż w analogicznym okresie 2018 roku. – Pomimo dokuczliwej suszy w kwietniu i czerwcu produkcja mleka wzrosła w pierwszym półroczu o 2,4%. Biorąc jednak pod uwagę tendencje jakie zarysowały się w mleczarstwie, w szczególności jeśli chodzi o cenę tłuszczu, to perspektywy nie są optymistyczne. Dodatkowo sytuację komplikuje trudna sytuacja hydrologiczna i brak opadów w całej Europie – zwraca uwagę Ryszard Pizior.
Jest zdania, że jeśli susza utrzyma się do końca sierpnia to możemy się spodziewać mniejszych dostaw mleka i znacznych podwyżek cen w ostatnim kwartale br. OSM Włoszczowa w I półroczu br. odnotowała blisko 5% wzrost skupu mleka, zaś cena była o 4% wyższa od średniej krajowej. Przychody ze sprzedaży w tym czasie wzrosły o 10%, a eksport wzrósł o blisko 20%. Motorem napędowym eksportu były sery żółte.
(01.08.2019 za Roman Wieczorkiewicz, portalspozywczy.pl, fot. portalspozywczy.pl)
