Rośnie popularność systemów wsparcia sprzedaży
31.01.2018 -
Rozwiązania zawarte w systemach wsparcia sprzedaży sprawiają, że w handlu coraz bardziej liczy się chłodny rachunek ekonomiczny prowadzony na bazie twardych danych – powiedział Paweł Gołubiak, Head of Workforce Solutions eLeader.
Działania sprzedażowe oparte na relacjach wymagają dodatkowego poparcia w sytuacji, kiedy praktycznie na wyciągnięcie ręki są narzędzia np. automatyzujące category management nawet dla najmniejszych powierzchni. Według badania przeprowadzonego przez Gartnera już blisko 80% firm z sektora CG posiada systemy wspierające i monitorujące realizację strategii sprzedażowych, a 23% z badanych zamierza w 2018 roku zmienić lub rozwijać posiadane systemy.
To oznacza, że nie może być mowy o odgrywaniu poważnej roli na rynku bez wsparcia rozwiązań mobilnych wspierających sprzedaż. Przejmowanie od pracowników żmudnych mechanicznych działań formularzowych przez systemy informatyczne uwalnia zasoby dla merchandisingu i marketingu w terenie. Stąd coraz więcej mobilnych promotorów, ankieterów i asystentów klienta w sklepach – dla nich sprzedaż jest jednym z wielu zadań.
Sprawne sieci sprzedaży potrafią nie tylko błyskawicznie pozyskiwać informacje o nowych punktach, ale przetwarzając na wiele sposobów dane relacyjne, wspierają handlowców w optymalizacji oferty, dążąc przy tym do standardu perfect store/perfect visit. Kolejnym atutem jest szybkość dystrybucji informacji, sieci handlowe wymagają błyskawicznego uzupełniania brakujących towarów, tu bez systemów wspierających zamówienia z konieczną integracją z dystrybutorami o żadnej współpracy nie może być po prostu mowy.
W przypadku handlu niezależnego producenci dysponują promocjami, które tylko wyliczane i egzekwowane w locie, w ramach systemów mobilnych mogą zwrócić realny obraz ich skuteczności i opłacalności. Oczywiście wszelkie funkcjonalności na podstawowym poziomie, jak optymalizacja tras bazująca na kryteriach biznesowych, w skali całego rynku przynoszą wymierne korzyści jako oszczędności czasu i paliwa.
(31.01.2018 za Roman Wieczorkiewicz, portalspozywczy.pl)
