Możliwe scenariusze rynku mleka w 2024 roku

Rok 2023 był trudnym dla producentów mleka. A jak sytuacja na rynku mleka ma się kształtować w roku 2024? Niełatwą odpowiedź na to pytanie próbują znaleźć specjaliści PKO BP.

Tytułem wstępu, trzeci kwartał  2023 roku przyniósł spadek unijnej produkcji mleka o 0,1%, choć pierwsze dwa kwartały przynosiły wzrosty. Najbardziej spadła produkcja we Francji, bo aż o 3,2% rok do roku, a wg prognoz Komisji Europejskiej do 2035 roku unijna produkcja ma spadać w tempie 0,2% rocznie. W ubiegłym roku spadała również produkcja w USA czy w Argentynie. W 2024 roku wg USDA dynamika produkcji mleka na świecie ma spaść z 0,9 do 0,4% rok do roku. Niestety w 2023 roku notowane były spadki w polskim eksporcie mleka. Od lipca do października Polska wyeksportowała produkty o wartości o 22,2% niższej w ujęciu rocznym. Z jednej strony wynikło to głównie ze spadków cen, jednak wielkość eksportu także się zmniejszyła. Problemem był ograniczony eksport do Chin oraz wzrost wartości złotówki. Chociaż cena mleka w listopadzie ze średnią wartością 2,07 zł/l była niższa o 23% rok do roku, to na rynku widoczne było ożywienie. Świadczyła o tym choćby średnia cena masła wyższa w połowie grudnia o 37% w stosunku do ceny z początku sierpnia. Wstępne prognozy specjalistów PKO BP mówią, że przeciętna cena skupu mleka w 2024 będzie niższa o 3-16% rok do roku  choć stopniowo skala spadków będzie prawdopodobnie wyhamowywać. Nie wykluczają również scenariusza wzrostów cen skupu w relacji rocznej na koniec 2024 roku. Ceny wspierać będzie prawdopodobna odbudowa popytu na produkty mleczarskie (masło i sery) w warunkach wzrostu siły nabywczej konsumentów. Oczekiwane spowolnienie produkcji mleka u głównych eksporterów będzie także oddziaływać w kierunku podwyżek cen. 
 

Współpraca