Indonezja to niemal nieodkryty rynek z dużymi szansami dla polskich produktów spożywczych

02.04.2019 -
Indonezja – duży, bo aż 250 milionowy i bardzo chłonny rynek – pozostaje niemal nieodkryty przez biznes z Polski, a z analizy rynku przeprowadzonej przez przedstawicielstwo PAIH w Dżakarcie wynika, że duże szanse na powodzenie eksportowe ma tam sektor spożywczy i m.in. mleko w proszku czy jabłka i borówki.
Obecnie trwa proces akceptacji polskiego wniosku o dopuszczenie do eksportu owoców z Polski. Indonezyjczycy coraz chętniej kupują także słodkie i słone przekąski. Z drugiej, rośnie popyt na zdrową żywność i suplementy diety.
– Rośnie także zainteresowanie sokami i napojami. Trzeba przy tym pamiętać, że mieszkańcy tego kraju nie lubią napojów gazowanych. Popularnością cieszą się innowacyjne suplementy, skierowane do sprecyzowanej grupy odbiorców, przykładowo kobiet w ciąży, młodych matek czy dzieci – mówi Jacek Kołomyjec, szef biura Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu w Dżakarcie.
Indonezja to duży, bo aż 250 milionowy i bardzo chłonny rynek. Indonezja to przede wszystkim kraj młodych konsumentów, zainteresowanych nowinkami z zagranicy.
– Indonezja klasyfikowana jest jako kraj rozwijający się, a prognozy robią wrażenie – w 2030 roku do klasy średniej należeć będzie 80 milionów Indonezyjczyków. W samym obszarze metropolitalnym Dżakarty, gdzie odbywa się festiwal polskich produktów, mieszka około 30 milionów ludzi – mówi Jacek Kołomyjec.
Mimo znaczącego potencjału, Indonezja pozostaje praktycznie nieodkryta przez biznes z Polski.
– Naszych firm praktycznie nie ma w tym kraju, częściowo dlatego, że Indonezja postrzegana jest jako trudna do zdobycia – wyjaśnia ekspert PAIH.
Powodów jest kilka. Barierą wejścia bywa konieczność posiadania certyfikatu HALAL, ponieważ produkty na rynek indonezyjski nie mogą zawierać alkoholu.
– Dotyczy to nie tylko sektora spożywczego, ale też kosmetyków. W innym przypadku baza konsumentów będzie bardzo ograniczona – mówi pracownik PAIH.
Również proces certyfikacji może wydać się polskim przedsiębiorcom skomplikowany.
– Rejestracja odbywa się przez lokalny podmiot, więc albo polska firma musi założyć spółkę, albo poszukać lokalnego partnera – tłumaczy Kołomyjec.
Dlatego w ramach marcowego wydarzenia o charakterze wystawienniczo-targowym „Polska Festival” polscy uczestnicy zaprezentowali swoją ofertę, ale też szkolili się, jak sprawnie przejść przez proces wejścia na rynek indonezyjski.
– Firmy z Polski uczestniczą w warsztatach z udziałem m.in. Urzędu Kontroli Inwestycji granicznych BKPM. Wspólnie z Indonezyjską Izbą Handlową KADIN i największym stowarzyszeniem lokalnych przedsiębiorców APINDO zapewniliśmy im także dedykowane spotkania B2B z potencjalnymi partnerami z Indonezji – tłumaczy Jacek Kołomyjec.
– Liczymy na to, że dzięki targom Polska Festival uda nam się wprowadzić na indonezyjski rynek co najmniej kilka polskich marek – dodaje przedstawiciel PAIH.
Polska Festival odbył się w dniach od 18 do 24 marca 2019 roku w stolicy Indonezji – Dżakarcie. Wydarzenie miało charakter wystawienniczo-targowy i jest największym jak dotąd projektem promującym polski biznes w Indonezji. Podczas targów Polskę reprezentowali producenci z sektora FMCG oraz firmy technologiczne (producenci polskich kosmetyków, żywności oraz technologii). Polska Festival w Dżakarcie ma zwrócić uwagę na doskonałą jakość produktów „made in Poland”.
(02.04.2019 za portalspozywczy.pl)