W skali globalnej nadal działa prawo popytu i podaży

11.07.2017 -
Pomimo powtarzających się prób wyjaśniania wahań cen na rynku mleczarskim działaniami spekulacyjnymi, nadal uważam, że w skali globalnej prawo podaży i popytu działa. Kluczowe są zatem relacje pomiędzy tempem wzrostu konsumpcji i produkcji mleka – powiedział Edward Bajko, prezes Spomleku.
– O ile konsumpcja rośnie stabilnie, to wielkość produkcji mleka podlega sporym wahaniom, bo jest mocno skorelowana z bieżącą opłacalnością. W tej sytuacji nieuniknione są okresy, gdy chwilowa podaż jest większa niż popyt i odwrotnie. Wszelkie pozarynkowe próby zatrzymania tego zjawiska (kwotowanie produkcji) nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, więc powinniśmy się pogodzić z występowaniem cykli koniunkturalnych na rynku mleczarskim, tak jak nikt nie próbuje zatrzymać przypływów i odpływów na oceanach – mówi Edward Bajko.
W jego opinii, jedynym skutecznym sposobem na bezpieczne przetrwanie przez producentów mleka okresów, gdy produkcja mleka jest nieopłacalna, jest tworzenie rezerw finansowych, gdy ta opłacalność jest wysoka. – W SM Spomlek utworzyliśmy taki fundusz stabilizacji – zaznacza prezes Spomleku.
(11.07.2017 za Roman Wieczorkiewicz, portalspozywczy.pl)